Stacja Showtime zrezygnowała z realizacji dokumentu, którego bohaterem miał być okryty niesławą komik Louis C.K. Reżyserką filmu o "skasowanym" gwiazdorze miała zostać Caroline Suh. Louis C.K. w świetle #MeToo: dokument nie powstanie?
Getty Images © Vera Anderson Plany realizacji pełnometrażowego dokumentu o Louisie C.K. ogłosił zeszłego lata David Nevins z Paramount Global. W październiku został jednak zwolniony po restrukturyzacji studia.
Film miał opowiedzieć o komiku i jego upadku w szerszym kontekście ruchu #MeToo. W realizację zaangażowani byli m.in. reporterzy "New York Timesa", którzy jako pierwsi nagłośnili oskarżenia pod adresem komika.
Caroline Suh, która miała stanąć za kamerą, wyreżyserowała wcześniej dla platformy Netflix dokument "Blackpink: Light Up the Sky" o K-Popowym zespole Blackpink.
Na razie
nie wiadomo, czy projekt zostanie przejęty przez inną platformę bądź studio. Louis C.K. i skandal, który przerwał jego karierę
Louis C.K. był jednym z najpopularniejszych twórców komediowych Ameryki. Jego największym przebojem był serial "
Louie", który przyniósł mu dwie statuetki Emmy i dwie nominacje do Złotych Globów.
Karierę przerwał artykuł "The New York Times" opublikowany jesienią 2017 roku. Opisano w nim historie pięciu kobiet. Wszystkie opowiedziały podobne historie:
Louis C.K. zapraszał je do swojego domu, przyczepy na planie, następnie pytał, czy może wyjąć penisa. Nie czekając na ich odpowiedź, obnażał się – często całkowicie się rozbierał – po czym zaczynał się przed nimi masturbować.
Komik niemal natychmiast przyznał, że opisane w "The New York Times" historie są prawdziwe.
"Fourth of July" - zwiastun ostatniego filmu Louisa C.K.