Wiem, że za to co teraz napiszę mogę spotkać się z batami, ale to moja opinia i mam prawo ją wyrazić. Ona nie ma naturalnego talentu aktorskiego. Wszystko w niej jest takie wyuczone, do perfekcji. Każdy ruch to wystudiowana mozolnie poza. Za grosz naturalizmu. Nie znoszę jej. Wydaje mi się, że uważa siebie za najwybitniejszą aktorkę wszechczasów (z czym się absolutnie nie zgadzam!, mogę nawet teraz wymienić przynajmniej 100 lepszych od niej aktorek), chodzi z wysoko podniesionym nosem. W kaqżdym wywiadzie zachowuje się jak wielka diva. Po prostu jej nie cierpię. Nominacje do Oscara są jej przydzielane od ręki, wystarczy, że w czymś zagra i od razu ma nominację, mimo, że są aktorki, które bardziej od niej zasługują na uznanie Akademii, to właśnie ona ma najwięcej nominacji. Szkoda, że jestem jedyną osobą, która tak o niej sądzi. No, ale cóż, przynajmniej wyraziłem swoją opinię.
Mi się film podoba, jest lekki, zabawny, fajne plenery i muzyka:) Nie trzeba myśleć, można z przyjaciółkami zrobić sobie babski wieczór... I tak, jak już pisałam Meryl Streep śpiewa całkiem fajnie, ma ciekawą barwę głosu. Czasem takie filmy są potrzebne, jak się w kółko ogłada dramaty, kino moralnego niepokoju (tak jak ja ostatnio), to trzeba czasem takiego troszeczkę ogłupiającego filmu:)
A widzialas cos jeszcze??? Bo jesli ktos nie lubi tego typu filmu to nic dziwnego :) Ale moze przejrzyj filmografie i obejrzyj a nie pozalujesz, czasami ciezko mi zrozumiec jak ludzie pisza ze jest do niczego, bo to bez sensu. Mozna kogos nie lubic i to juz indywidualna sprawa, ale trzeba patrzec obiektywnie, a Meryl, mistrzowstwa nie da sie odmowic! Jest niepokonana, krolowa kina i aktorstwa na swiecie. Nie sadze tez zeby ktos kiedykolwiek ja pobil :D
Mamma Mia to fajny film i Meryl dobrze tam zagrała ale nie pokazała tam szczytu swoich możliwości
polecam inne filmy z jej udziałem np. "Wątpliwość" , "Diabeł ubiera się u Prady" czy "Co się wydarzyło w Madison County" :)
Sadze ze po prostu trzeba lepij przyjzec sie jej filmom, albo wogole obejrzec cos wiecej... Bo rozumiem ze mozna kogos po prostu nie dazyc sympatia, ale odmawiac oczywsitego wielkiego talentu nie mozna :)
Ja oglądałam z Meryl mnóstwo filmów, czytałam z nią wiele wywiadów,oglądałam filmiki z różnych imprez jej udziałem na YouTube i z całą pewnością mogę stwierdzić, że drugiej takiej genialnej aktorki nie ma i chyba nie będzie...
Slucham? Kate nie dorasta Meryl do piet! Meryl zadziera nosa - haha to sie usmialam, zadarty nos to ma Kate... <mad>
Trzymajcie mnie, tak się uśmiałam, że aż mi kapcie pospadały buhahahahahaha Meryl zadziera nosa, ot komedyję ktoś tu odstawia jak nic komedyję:)
Kate niby lepsza od Meryl?! Pffff dobre sobie. Meryl zadziera nosa?! No gorszych głupot dawno nie słyszałam.
Taka prawda...
a poza tym kazdy ma swoje zdanie.
Meryl moim zdaniem nie zasluguje na 1 miejsce. i koniec. ;pp
Właśnie - Meryl górą! Zawsze i wszędzie na wieki wieków! Amen :D
Kilka wypowiedzi Kate Winslet sprawiło, że straciłam do Niej nie tyle co szacunek, ale cień sympatii.
Embryo, uważam, że konstruktywna krytyka powinna opierać się na dokładnym poznaniu przynajmniej 90% fimografii danego aktora, przeczytaniu i obejrzeniu rozmów. A Twoja 'opinia' przypomina mi schemat : "Nie lubię jej i już". Podobno widziałeś większość filmów, w których gra Meryl. Nie sądzę. A wiesz dlaczego? Ponieważ gdybyś oglądał uważnie, zrozumiałbyś, że Meryl jest ARTYSTKĄ, bezinteresowną, robiącą to, co naprawdę kocha i nie zwracającą uwagi na to, co o niej mówią.
I nie piszę tak ze względu na moją (nie wstydźmy się tego słowa) miłość do Meryl. Nie. Ale ja Kate nie oceniam z góry. Mogłabym napisać, że karierę robi nie ona, lecz jej tyłek, którym macha na lewo i prawo :P A tego nie robię, bo nie obejrzałam wszystkich filmów z jej udziałem, nie przyjrzałam się bliżej jej rozmowom.
Oczywiście jest wiele wspaniałych aktorek, ale nikt nie wmówi mi, że Meryl wielką AKTORKĄ nie jest.
Tak uwielbiasz Kate? To cos Ci powiem, o tej 'nie zadzierajacej nosa aktorce'! Jakbys ja tak lubila to napewno czytalbys wywiad w ktorym mowi, ze zagrala w 'Lektorze' tylko dlatgeo, ze zauwazyla, ze jak ktos gra w tego typu filmie to odrazu dostaje Oskara!!!! A widzialas jej minę jak Meryl, a nie ona dostala nagrodę SAG??? Nie widzialas??? Coz za zawod mieszany z nieudolnie zamaskowana wsciekloscia! Taka wlasnie jest Winslet!!! Meryl to inna liga!!! A i jeszcze jedno! Wiesz jak Winslet uzyskała 'popularnosc'? Nie? To ci powiem! Tak się składa, że jest najczęście występujacą nago przed kamerą aktorką nie pornograficzną! Masz tę swoja Kate!
Jesli rola tego wymaga to czemu nie moze pokazac piekna swojego ciała?? Tak Bóg ją stworzyl i nie wstydzi sie tego.
Bardzo dobrze, że ma piękne ciało i nie wstydzi się go pokazywać, ale we wszystkim należy zachować umiar :)
Myślę, że w scenach erotycznych ( i nie tylko) sztuką nie jest pokazanie nagiego ciała, lecz zagranie jej w taki sposób, aby bez zbytniego emanowania nagością sprawić, że scena stania się cholernie erotyczna, nawet jeżeli aktorzy będą mieć na sobie ubrania ;)
Taaa... Jedno to zakręcić dupą przed kamerą dla kariery, a drugie to sztuka. W tym wypadku nie mam problemu gdzie, ktora z pan zakwalifikowac. Meryl swoja nagość, czesciej jej czesc, pokazywala w kilku filmach ale zawsze z dobrym 'smakiem' i godnoscia.
Zgadzam sie z Enigma ;)
posłużę się wypowiedziami ludzi, którzy z nią pracowali oraz jej wypowiedziami na temat jej pracy i siebie.
sądzisz, że ona nie ma naturalnego talentu aktorskiego:
http://www.youtube.com/watch?v=yEOKfXRlS9g&feature=related
6:42- 6:55
posłuchaj tego : Pracuje w sposób intulicyjny. Próbuje znaleźć zachowania postaci którą gra do tego stopnia, że sama się nimi zaskakuje. (She also works behaviourly, so she also tries to find the bahaviour language of the character to almost distract her suprise herself)
Napisałeś, że uważa się, za największą aktorkę wszechczasów. Nieprawda. Posłuchaj tego :
http://www.video.simplystreepmedia.com/view/274/screen-actors-guild-award-2009/
3:14-3:41
Nie ma czegoś takiego, jak najlepsza żyjąca aktorka. Nie ma również czegoś takiego jak najwięszka żyjąca aktorka. Mam swoje źródła, dzięki których wiem, że to prawda.
( There's no such thing as the best living actress. You know, there's no such thing as the grates living actress. I'm in position where i have secret information that I know this to be true.)
W każdym wywiadzie zachowuje się jak diva?
Zobacz ten:
http://www.video.simplystreepmedia.com/view/451/unknown-interview-1981/
Aktorstwo w tym kraju, to zawody sportowe. Jest silne współzawodnictwo i te wszystkie nagrody i ceremonie.. To jest najlepsze, to jest drugie najlepsze, to jest trzecie najlepsze, to jest najlepsze, i to też jest najlepsze, to zwycięzca, to przegrany..
(Acting is, in this country a lot like a sporting event. There's a lot of competition and all these awards, ceremonies, diferent.. This is the best, this is the second best this is the third best.. you know, this is the best this, this is the best that.. this is the winner, this is the looser.. )
Gest na końcu mówi chyba wszystko.
zobacz też to:
http://www.youtube.com/watch?v=aUMuu48HiYA 5:56 - 6:40
Chcę też powiedzieć, że bardzo dziwnie jest stać tutaj samemu. Czuję się winna przjmując jakąkolwiek nagrodę, ponieważ nie występowałam sama w tych filmach, które widzieliście. Wiem i każdy aktor to wie, że jakakolwiek postać, która jest zapamiętana przez ludzi i z nimi zostaje jest wynikiem pracy całej rzeszy ludzi. Wszyscy którzy ze mną pracowali podarowali mi moją karierę, i jestem im za to bardzo wdzięczna, więc dedykuję im tą magrodę.
(I just wanna to say that too, it feels very odd to be standing up here all by myself. I feel guilty accepting every award that i ever gotten, because I didn't stand alone in any of the films thatyou saw. I know and every actor knows that each character that's momorable to people that really stays with them is the result of the work of the whole mountain of people, all my colleagues have given me my career, and I'm grateful to them, so I dedicate this to them.)
Nic dodac nic ujac :) Mnie z regoly nie chce sie uswiadamiac ludzi bo nie mam na to czasu... Dzieki Ci, jesli ktos zmadrzeje to bylo warto ;) Ona nie jest zwyklym czlowiekiem, ona jest ponad tym wszytskim... My love. :wub:
"100 lepszych aktorek"... ja bym wymieniła może 10.
ale chętnie zobaczę kogo ty uważasz za lepszą od niej.
wypisz przynajmniej 50 aktorek, z krótkim uzasadnieniem, np. za jaki film uważasz ją za najlepszą aktorkę i takie tam.
życzę powodzenia.
Odświeżam temacik, bo jestem ciekawy, czy spotkam się znowu z odpowiedziami na niego. :P
Moim zdaniem... bardzo skromnym zdaniem, Meryl Streep co prawda ma dobry warsztat aktorski, dysponuje chyba największa gamą akcentów w show biznesie i Holywood, ale... wydaje mi się, że najwięcej zawdzięcza temu, ze tak naprawdę każda jej rola bardzo sie różni. Opanowała do perfekcji wykorzystywanie swojej charakteryzacji i innych, różnych mankamentów swojej postaci. Tak naprawde jest dokładnie ponad sto aktorek, które mają lepsze od niej warsztaty i bardziej różnorodne. Nie wiem, nie czytałem tego forum dokładnie, ale myśle, że warto porównać Meryl do Glenn Close, tzn. ja to zrobiłem i zauważyłem pewne braki w warsztacie MS. Nie zgodzę się, że jest słabą aktorka, ale też nie zgodze sie, że jest najlepszą na świecie. 50 aktorek wymienie z marszu. Może omówmy ten temat właśnie porównując Meryl do kogos. Może zacznijmy od Jane Fondy..... co myślicie na temat JAne a Meryl, tylko o aktorską grę chodzi a nie o jakieś mało warte szczegóły z życia komunistycznego JAne Fondy...... albo niech kazdy napisze jaką aktorke uważa o niebo lepszą niż streep i najlepiej dlaczego.
Ludzie apeluje nauczcie się dyskutować, bo to co tu sie dzieje to jakaś porażka... ;/
Myślę, że ocena zalży od tego co bierze się pod uwagę. Dla mnie wyznacznikiem dobrego aktorstwa jest właśnie umiejętność przeistaczania sie się w różne postacie i osiągania szczerości uczuć w danej postaci. Dla mnie Meryl nie mogła chyba pójść dalej w tym obszarze działań aktorskich, dlatego jest dla mnie najlepsza. Są rożne teorie: niektórzy aktorzy grają podobne role, co wcale nie oznacza, że są gorsi, czy brakuje im kunsztu aktorskiego. Nie zgodzę się, że Meryl ma mało różnorodny warsztat, porównaj choćby "Wybór Zoffi" i "Mamma Mię". Co mnie ujmuje w aktorstwie to właśnie umiejętność przeistaczania się i tego się będę trzymać. A z Jane Fondą widziałam mało filmów, więc nie będę się wypowiadać na jej temat.
Też jej nie lubię... Wszyscy stawiają ją na piedestale. Meryl Streep i Cate Blanchett - z nimi tylko tak mam. Nie wiem dlaczego ;/
Dużo bardziej podziwiam Julię Roberts - tez nie jest pięknością ale każdy film z jej udziałem oglądam z uśmiechem na twarzy. Co nie znaczy, że Cate i Meryl są złymi aktorkami..
"W hrabstwie Osage" Meryl według mnie przeszarżowała ze swoją ekspresją - inaczej z Julią, która zagrała tak jak powinna...
Wiele jest, było dobrych i wszechstronnych aktorek. Julia Roberts jest z pewnością dobra, może nie aż bardzo wszechstronna, ale lubię filmy z nią. Co do Meryl tu się kompletnie nie zgodzę (no chyba mogę), wyniosła nie jest na pewno, ma do siebie dystans, jest zabawna, mądra, inteligentna i kompletnie "niehollywoodska". Jest naturalna, to wspaniała aktorka, która nie gra nigdzie poza filmami. Postawiła od początku na aktorstwo, a nie na urodę, nie zrobiła sobie operacji plastycznej, bo przecież operacje plastyczne robią sobie aktorki, które oprócz urody nie mają nic do zaoferowania. Meryl jest zawsze sobą nikogo nie udaje, nie robi z siebie wielkiej i wyniosłej gwiazdy, była i jest normalną kobietą, matką, żoną, potrafi to wszystko pogodzić z aktorstwem, co jest niełatwe. Meryl nawet z roli w średnim filmie potrafi zrobić perełkę, a gdy gra, to znika, a pozostaje tylko Jej bohaterka. Meryl ma niesamowity dystans do siebie. Pozdrawiam:)
Straciłam do niej szacunek, po aferze z producentem. jej Harvey nie molestował, bo za stara dla niego była. ośmiesza się czepiając się Trumpów znów (że niby Melania i Ivanka powinny zająć stanowisko także, po co skoro Weinstein i Streep popierali Clinton?) , a co z tym gwałcicelem? tyle lat w hollywood i nic nie wiedziała? gówno prawda, wiedziała, ale show must go on, żeby kolejne role dostawać, bo przecież sporo grała w jego filmach. no i nie musiała się bać, że będzie coś od niej chciał w zamian za role. a teraz niech przestanie szczekać o problemie i daruje sobie ten czarny strój na globy, bo to nie sprawi że problem zniknie. ale jak zwykle chce się wypromować na akcji i nic z tym nie robić. przez kobety takie jak ona harvey działał przez wiele lat i wszyscy przymykali na to oko. tajemnica poliszynela. streep jest częscią problemu, szkoda, że tego nie widzi
Ja mam własnie takie same odczucia co do jej osoby. Wystudiowany kazdy gest do granic mozliwosci , az staje sie to nienaturalne, sztuczne. Nie przekonuje mnie ona na ekranie zbyt jest odcieta jakby od własnego ja i emocji a za bardzo wyuczona. Wole Mirren i Close duzo bardziej, które sa w podobnym wieku i podobny typ urody ,ale graja duzo bardziej naturalnie, nie sa sztywne, ja im wierze na ekranie a Streep mnie nie przekonuje za bardzo z tym kazdym wystudiowanym do sztywnosci gestem.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
