Tworcy filmu mogli sobie darowac watek z sexem oralnym, czulem lekkie obrzydzenie jak taka aktorka jak Streep robi to Tommiemu,naprawde niepotrzebny hardcor,
"czulem lekkie obrzydzenie jak taka aktorka jak Streep robi to Tommiemu"
Masz zupełną rację, ta scena była zbędna i niepotrzebna. Mogli to już pokazać, ale w trochę inny sposób, może nie tak dosadnie czy coś. Wyszło to niestety tak, że czujemy dyskomfort(?), jak to oglądamy :D
na pewno poczucie dyskomfortu towarzyszyło bohaterom sceny, więc to raczej efekt zamierzony i plus dla filmu że widownia czuła to samo
Ludzie, gdzie wy tu widzicie komedie? No wezcie sie ogarnijcie, bo niedlugo przeczytam, ze czas apokalipsy to tez komedia.... To, ze aktor sie usmiechnie na filmie nie znaczy zaraz, ze to komedia...
Hm to była para, która z konieczności w podstawie historii (terapia dla par) musiała szczerze rozmawiać o seksie... Jeśli się czułeś źle to nie ma w tym nic złego ofc ale sama scena była w kinie więc i tak nie było nic widać bo było ciemno (może specjalny zabieg?).
dla mnie w ogóle była za dużo o seksie, w końcu bycie razem, zwłaszcza po 30 latach, nie tylko do seksu się sprowadza. Przecież oni w ogóle ze sobą nie rozmawiali, żyli obok siebie, i co pójdą do łóżka i problemy się rozwiążą??? Liczyłam na jakieś głębsze przesłanie...
Jeżeli nie ma chemii, pożądania i cielesnej fascynacji a wręcz jest niechęć to żadne rozmowy, analizy etc.nie pomogą. Wątek seksu i cielesnej bliskości (w tym spełniana różnych fantazji) w dojrzałych małżeństwach jest często lekceważony - niesłusznie. Jak dla mnie scena i duży nacisk położony na taką tematykę uzasadnione!
Ja tak samo, myślałam właśnie, że będzie to oparte bardziej na rozmowach, dzieleniem się przeżyciami, uczuciami itd., łagodniejszym wyrażaniem miłości - że tak powiem, bliskości uczuciowej, duchowej, to było trochę pokazane tak jakby tylko bliskość cielesna rozwiązywała problemy...
Wy chyba sami macie jakieś bloki. Oral w kinie to najlepsza scena. Wytłumaczę wam ją... seks to nic złego(włączając w to oralny w kinie, skoro ich to kręci), i nie ma tak, że nastolatkom wypada, a im nie. Dlaczego? Skoro mają na to taką samą ochotę i potrzeby jak inni. A może starym ludziom nie wypada w ogóle uprawiać seksu? Zdziwisz się ale twoja babcia pewnie doskonale się bawiła w łóżku, dopiero by Ci się zrobiło niedobrze.
scena z seksem oralnym w kinie jest przede wszystkim przekomiczna, panowie i panie :) Czy nikt tego nie dostrzegł? Miny Tommy'ego są bezcenne, jego zażenowanie tą sytuacją, w ogóle mimika Streep kiedy się do tego zabierała, ten stres wymalowany na jej twarzy xD Cała sekwencja została ukazana w sposób jak najbardziej komiczny. To nie było jej zadanie, żeby podniecić, zgorszyć czy coś. Był to komizm sytuacyjny który natychmiast mnie rozbawił - jak dla mnie jedna z najbardziej udanych scen w filmie.
"czulem lekkie obrzydzenie jak taka aktorka jak Streep robi to Tommiemu,naprawde niepotrzebny hardcor"- ;D