Uwielbiam Meryl ponad życie, jest ona wspaniałą aktorką i zawsze wysoko cenię każdy film z jej udziałem (no może poza jednym, który no muszę przyznać nie były dobrym dopiskiem do jej bogatej filmografii, ale uważam, iż każdy aktor ma na swoim koncie jakiś niewypał). Doskonale spisuje się w komediach i daje z siebie wszystko... ale czy nie chcielibyśmy zobaczyć jej ponownie w takim filmie jak w latach osiemdziesiątych? Ja chętnie zobaczyła bym ją w takim czymś bardziej poważniejszym jak "Wybór Zofii" czy "Krzyk w ciemności". Meryl no przecież nigdy nie jest za późno!
Częściowo - z całą pewnością - poza tym Meryl ma już stabilną pozycję i pewnie dlatego wybiera lżejsze filmy. Kiedyś musiała pracować na to, by traktowano ją poważnie, a nie jako ładny dodatek do obsady, chciała się też rozwijać - stąd ambitne role.
Nie powiedziałabym też, że nie gra zupełnie w poważnych filmach. Zgadza się, ostatnio jest ich dużo mniej niż komedii - ale taka rola w August Osage County miażdży, nie mam jej dość.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
